Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą

Zobacz galerię
13 zdjęć
Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8381

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8385

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8387

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8390

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8393

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8395

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8398

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8399

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8402

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8404

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8405

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8410

Piscy kajakarze nocą powiosłowali Pisą
KAJ_8415

Sekcja kajakarstwa PMOS Pisz już po raz drugi wyruszyła na nocny spływ rzeką Pisą. Podobnie jak przed rokiem w nocnym wiosłowaniu nie brakowało emocji. Stopień trudności tym razem podniósł wysoki poziom wody.

Piątka kajakarzy i kajakarek wraz z instruktorem Józefem Knyżewskim wystartowała w piątek praktycznie równo z zachodem słońca. Ruszyli z bazy Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportu w Piszu. Przy wodowaniu było jeszcze w miarę widno, jednak z każdym przepłyniętym metrem rzeka robiła się coraz bardziej tajemnicza.

Nocne spływy, to zawsze dodatkowe emocje, tym razem oprócz zwierząt słyszanych gdzieś, za zakrętem rzeki tajemniczość wyprawy podnosił wysoki stan rzeki. Rozlewająca się poza koryto woda poukrywała wiele przeszkód , drzew, kamieni, na które trzeba było szczególnie uważać.

Grupa PMOS, to doświadczeni kajakarze, dlatego około północy wszyscy bez problemów dotarli na nocny biwak przy platformie widokowej Nadleśnictwa Pisz w lesie ochronnym Szast.

Drugi dzień, był już mniej wymagający, chwila wiosłowania i sekcja zameldowała się na mecie pod Mostem Jana w dawnym Dziadowie.