Koniec zimy i początek nachodzącej wiosny, to dla uczniów Szkoły Podstawowej w Hejdyku pora na działania terenowe w remizie dla ptaków, ogrodzie ,,Ostoi dla zwierząt” przy szkole-dzieci dbają o „ptaki dziuplaki”.
W Hejdyku to już czwarta tego typu akcja. Po zakończonych zajęciach w szkole, chętni uczniowie z klas IV- VI wyposażeni drabiny, narzędzia, ruszyli do szkolnej małej ostoi przyrody, a później do remizy dla ptaków.
Na miejscu czekali na nich leśnicy leśnictwa Turośl: leśniczy Janusz Bastek i podleśniczy Antoni Sopieszko. Po przeprowadzonej przez leśniczego pogadance przyszedł czas na praktykę, czyli czyszczenie budek lęgowych.
Jak się okazało w budkach po ubiegłym sezonie nie brakowało „skarbów”: żaby, sikorki, skorupek jaj. Część budek miała poszerzone otwory, za co odpowiedzialne były dzięcioły.
-Nowym punktem naszej tegorocznej wyprawy było dotarcie do budki dla puszczyka, którą uczniowie zawiesili w ubiegłym roku podczas organizacji akcji Nocy Sów. Właśnie w tym miejscu udało nam się zwabić puszczyka. Trzy wypluwki, gdzie widać było niestrawione sierści i kości gryzoni zjadanych przez sowy. Potwierdziły sukces akcji. To było dla nas coś wspaniałego, że puszczyk znalazł zawieszoną dla niego budkę i zamieszkał w niej-powiedziała Małgorzata Ruszczyk, organizator akcji.
Łącznie oczyszczono 37 budek, z których 7 nie było zasiedlonych. Większość z nich została przez ptaki zauważona i wykorzystana. Potwierdziło, to celowość działań, w których uczestniczyło 15 uczniów z klas IV-V oraz nauczyciele Małgorzata Ruszczyk i Ewa Stachelek.