Piszanie uczcili pamięć „Żołnierzy Wyklętych”

Msza święta w kościele Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej otworzyła obchody Święta „Żołnierzy Wyklętych” w Piszu. Następnie uroczystości przeniosły się pod Gminny Zespół Szkół, gdzie zebrani w asyście harcerzy złożyli kwiaty pod tablicą poświęconą żołnierzom podziemia niepodległościowego. Znicze zapalono również pod dawną siedzibą UB oraz pomnikiem Romualda Kozioł pseudonim „Łużyca”.

Nabożeństwo w intencji Ojczyzny zakończył montaż słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół Katolickich w Piszu. Następnie zebrani przeszli w pochodzie pod tablicę przed budynek GZS w Piszu, gdzie pod tablicą upamiętniającą żołnierzy podziemia niepodległościowego
złożono kwiat, zapalono znicze.

Po odśpiewaniu hymnu głos zabrali poseł na sejm RP Jerzy Małecki, przewodniczący Rady Miejskiej w Piszu Lech Borak, odczytano również list Waldemara Brendy naczelnika IPN w Olsztynie. Poseł Jerzy Małecki podkreślając ofiarę złożoną przez, często bardzo młodych „wyklętych” zwrócił uwagę na to, że chociaż 1 Marca ustanowiony jest świętem narodowym, część mediów jakby tego nie zauważa skupiając się bardziej na „zamianie kopert” podczas ceremonii festiwalu filmowego.

Tym bardziej ważna jest wasza obecność, zwłaszcza młodzieży, tu pod tablicą, dziś w dniu narodowego święta-mówił do zgromadzonych poseł. Podczas uroczystości uczczono, też pamięć naszych „Żołnierzy Wyklętych”, których w Piszu również nie brakowało, a byli nimi: Romuald Kozioł-„Łużyca”, Hieronim Rogiński-„Róg”, Marian Kozłowski-„Dąbrowa”, Józef Kozłowski-„Las”, Józef Karwowski-„Tęcza”, Kazimierz Lenkiewicz-„Warmiak”, Hieronim Mioduszewski „Deska”.

Po części oficjalnej, część osób przejechała również na obecną ul. Klementowskiego, gdzie dawniej w jednym z budynków mieściła się siedziba i katownia UB. Znicze zapalono też przy ul. Kościuszki, pod pomnikiem Romualda Kozioł.