Narkotykowy rekord – 8,5 kilo marihuany przechwycony

Funkcjonariusze wydziału kryminalnego piskiej komendy weszli do domu 35-letniego mieszkańca Pisza. W jego pokoju znaleźli blisko 8,5 kilograma suszu roślinnego w postaci marihuany. To około 8 500 porcji dilerskich. Jej czarnorynkowa wartość szacowana jest na kwotę 300 000 złotych.

Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

35-letni mężczyzna, u którego znaleziono narkotyki był bardzo zaskoczony wizytą policji. W jego pokoju kryminalni zobaczyli stojące na podłodze cztery duże wiadra wypełnione suszem roślinnym w postaci marihuany. Część towaru przechowywanego w wiadrach była już poporcjowana na mniejsze ilości.
– W trakcie przeszukania domu funkcjonariusze znaleźli jeszcze susz roślinny ukryty między innymi w pojemnikach na pokarm dla rybek – informuje podkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. – Kryminalni zabezpieczyli znalezione środki odurzające, a 35-latka zatrzymali w policyjnym areszcie do wyjaśnienia.

Wykonując oględziny, znalezionego suszu roślinnego okazało się, że w wiadrach było blisko 8,5 kilograma marihuany, czyli około 8 500 porcji dilerskich. Analizy laboratoryjne potwierdziły, że zabezpieczony susz to konopie indyjskie. Ich czarnorynkowa wartość szacowana jest na kwotę około 300 00 złotych. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mieszkańca Pisza na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi mu kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymanie 35-latka, w domu którego znaleziono narkotyki jest niewątpliwym sukcesem piskiej policji. Do tej pory policja z Pisza nie przejęła tak dużej ilości narkotyków. Cała sprawa najprawdopodobniej nie zakończy się na zatrzymaniu i postawieniu zarzutów tylko jednej osobie. W rozprowadzaniu narkotyków brały również inne osoby, część z nich została już ustalona i trwają wobec nich prokuratorskie czynności. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy są to głównie młode osoby, które w rozprowadzaniu narkotyków widziały źródło szybkiego zarobku.