Ostatni dzień starego roku i pierwszy dzień 2017 roku upłynął spokojnie na terenie powiatu piskiego. Odnotowano blisko 60 różnego rodzaju zgłoszeń, zakłócenia porządku publicznego i awantur domowych. Na jednej z interwencji policjanci zastali trzech kompletnie pijanych nastolatków. Nieprzytomną 15-latkę w stanie upojenia alkoholowego przewieziono do szpitala. Jedna kobieta została ranna od petardy.
W ostatni dzień starego roku i pierwszy dzień Nowego Roku oficer dyżurny piskiej komendy przyjął aż 59 różnego rodzaju zgłoszeń, czyli o 20 więcej niż rok wcześniej. Interwencje dotyczyły przypadków zakłócania ładu i porządku publicznego oraz awantur domowych wszczynanych zazwyczaj przez mężczyzn będących pod działaniem alkoholu.
W sylwestrową noc, tuż przed północą, piscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań na terenie miasta. Załoga karetki pogotowia poinformowała, że potrzebuje pomocy przy nietrzeźwych nieletnich. Na miejscu w mieszkaniu funkcjonariusze zastali leżącą na podłodze nieprzytomną 15-latkę i dwóch kompletnie pijanych chłopców w wieku 15 i 16. Tylko jeden z 16- latków był trzeźwy. Dziewczynę w stanie upojenia alkoholowego przewieziono do szpitala. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci wyjaśniają okoliczności, w jakich nastolatkowie weszli w posiadanie alkoholu. Wiadomo już, że pili wódkę.
Sylwester to także wytężony czas pracy dla policjantów drogówki. Akcja „Alkohol i narkotyki” ukierunkowana była na wyeliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierowców lub będących pod działaniem środków odurzających. To właśnie ci kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie na drodze. Tego dnia funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości blisko 250 kierowców. Nie ujawnili kierującego jadącego na tzw. „podwójnym gazie” lub pod wpływem narkotyków. Jednego nietrzeźwego kierowcę policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w sobotę przed południem, jeszcze przed rozpoczęciem akcji. Był to 51-letni mieszkaniec gminy Biała Piska kierujący seatem. Badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w sylwestrową noc na Pl. Daszyńskiego w Piszu. 28-letnia kobieta bawiła się ze znajomymi w jednym z lokali w centrum miasta. Tuż przed północą wyszła z mężem na Pl. Daszyńskiego, by zobaczyć pokaz fajerwerków. Jedna z petard trafiła właśnie ją. Z relacji pokrzywdzonej kobiety wynika, że jedna z osób odpaliła petardę, która odbiła się od zaparkowanego tam samochodu, a następnie uderzyła w nią. 28-latka była w samej sukience, stąd doznała poparzenia szyi i klatki piersiowej. O całym zdarzeniu powiadomiła policję. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zajścia.