W weekend, na drogach powiatu piskiego, doszło do czterech niegroźnych kolizji. Wszystkie miały miejsce w okolicach Rucianego- Nidy. Funkcjonariusze zatrzymali też jednego nietrzeźwego kierowcę.
Podczas weekendu piscy policjanci odnotowali cztery niegroźne zdarzenia drogowe, do których doszło w okolicach Rucianego – Nidy. Trzy z nich miały miejsce w sobotnie popołudnie, kiedy na drogach powiatu piskiego panowały trudne warunki z uwagi na mocno padający śnieg.
W sobotę po godz. 16.00 w miejscowości Ukta kierujący samochodem marki Volvo nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Na łuku pojazd wpadł w poślizg i uderzył w jadącego z przeciwka citroena. W zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba. 25-letni kierowca volvo został ukarany przez policjantów mandatem karnym za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Tego samego dnia przed godz. 19.00 na trasie Pisz-Ruciane-Nida kierująca pojazdem marki Opel Corsa nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Straciła panowania nad autem i wjechała do przydrożnego rowu. Nikomu nic się nie stało. Kobieta została pouczona przez funkcjonariuszy za popełnione wykroczenie.
Do podobnego zdarzenia doszło w niedzielny poranek w okolicach Ruciane – Nidy, gdzie kierujący pojazdem marki Toyota wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna również nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Ukarany został przez policjantów mandatem karnym.
W poniedziałek tuż po północy policjanci prewencji w Piszu na ul. Warszawskiej zatrzymali do kontroli pojazd marki VW Golf. W trakcie rozmowy z kierowcą nie mieli wątpliwości, że mężczyzna znajduje się pod działaniem alkoholu, który bardzo wyraźnie od niego czuli. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 33-letni mieszkaniec Pisza miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat.