
21 zdjęć
Parada lampionów, kąpiel w dźwiękach-czyli magiczna noc w Piszu.
Ryba, koliber i wiele, wiele innych fantazyjnych świecących, unoszących się w mroku kształtów. W piątek późnym wieczorem ulicami Pisza, przeszła magiczna parada lampionów – „Oświeceni”. Nie była ona jednak jedyną atrakcją piątkowego wieczoru i Piskiej Nocy Kultury.
Wcześniej na scenie Piskiego Domu Kultury, obejrzeliśmy wystawiony przez grupę PDK spektakl „Warto żyć”, czyli historię opartą o życie, twórczość, a przede wszystkim słuchowiska Tomasza Beksińskiego. Na placu Daszyńskiego stanęła też jurta, do której do tańców korowodowych zapraszała wszystkich „Kapela hałasów”.
Dźwięki piszczałki i akordeonu porwały w pląsy licznych mieszkańców, następnie radosny korowód ruszył z lampionami przez mosty i park miejski nad Pisą. Piską Noc Kultury zakończyła „kąpiel w dźwiękach”, w których zanurzył nas Krzysztof Lewin.
Sztuką po Pisku włączona w Piską Noc Kultury, była kolejną propozycją Stowarzyszenia-Artystycznego Kultywator, które za sprawą Wiktora Malinowskiego już od kilku lat proponuje piszanom różne oblicza sztuki ukierunkowanej głównie na performance.