Alarm samochodu i trzask zamykanych drzwi auta zaparkowanego pod domem zaniepokoił właściciela, gdy za oknem zobaczył uciekającego mężczyznę ruszył w pościg. Wraz z bratem „dorwali” włamywacza.
Do zdarzenia doszło przed godz. 17 na jednej z ulic Pisza. Kiedy właściciel zaparkowanego przed domem Volkswagena Bora usłyszał alarm samochodu, a przez okno zobaczył uciekającego od auta młodego mężczyznę nie zastanawiał się długo zawołał brata i razem ruszyli w pościg.
-Jak się okazało 22-letniego mieszkańca gminy Pisz, ścigający go bracia dogonili na terenie działek ogrodowych. Zatrzymanego przekazali w ręce policji. Tego samego dnia 22-latek wybijając szyby i otwierając za pomocą narzędzi drzwi oprócz Volkswagena włamał się też do Renault. Włamywacz przyznał się do postawionego zarzutu usiłowania kradzieży z włamaniem. Powiedział, że nie wie dlaczego to zrobił, dodał, że wewnątrz pojazdów szukał pieniędzy oraz wartościowych rzeczy-powiedziała Monika Boratyńska, z KPP w Piszu.
W toku dalszych czynności ustalono też, że 22 – latek w czerwcu tego roku włamał się do budynku świetlicy wiejskiej na terenie gminy Pisz skąd ukradł telewizor plazmowy marki Samsung o wartości 1000 złotych. Młody mężczyzna przyznał się do tej kradzieży. Powiedział, że podkusiło go uchylone okno w budynku. Telewizor za 200 zł sprzedał jeszcze tego samego dnia osobie, której nie zna. Ukradł go bo potrzebował pieniędzy na życie.
Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.