Słuchała kołysanek wnuka-zasnęła za kierownicą

Sześć osób w tym dziecko trafiło do szpitala w kolizji, z udziałem trzech aut. Zawiniła mieszkanka Warszawy, która zasnęła za kierownicą. Zasnęła, gdyż jak powiedziała policjantom słuchała kołysanek, które włączyła wnuczkowi.

Do zdarzenia doszło w sobotę na wysokości Szparek na trasie Pisz – Jeże. Około godz. 16 kierująca mitsubishi mieszkanka Warszawy zjechała nagle na przeciwległy pas ruchu wprost na jadącego prawidłowo forda. Kierowca samochodu, który ciągnął na lawecie łódź żaglową chcąc uniknąć zderzenia odbił w prawo ratując się „ucieczką” do rowu.

Kobieta nie zatrzymując się jechała dalej i ostatecznie uderzyła w kolejny jadący z przeciwka samochód, również marki ford.. Jak wstępnie ustalono przyczyną niebezpiecznej kolizji było, to że kobieta zasnęła za kierownicą. Zasnęła, bo jak powiedziała policjantom podczas jazdy słuchała kołysanek, które włączyła jadącemu z nią wnuczkowi.

W wyniku zdarzenia sześć osób w tym dziecko trafiło do szpitala, na szczęście chociaż wszystko wyglądało bardzo groźnie nikomu nic poważnego się nie stało.