Nie wiedziała, że jest w ciąży

Sekcja zwłok potwierdziła, że martwy noworodek, który został przniesiony do szpitala w Piszu w foliowej torbie przez matkę, w chwili narodzin już nie żył. Potwierdza to wersję kobiety, która twierdziła, że nie nie była świadoma własnej ciąży.

Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w miejscowości Dąbrówka koło Orzysza. Głównym zadaniem śledczych było ustalenie czy dziecko miało szansę na przeżycie i czy do jego śmierci nie przyczyniła się matka, bądź inne osoby. Jak wykazała sekcja zwłok noworodek był martwy zanim się narodził. Ze względu na kontrowersyjne okoliczności zdarzenia, sprawą zajęła się policja i prokuratura. Kobieta, która urodziła martwe dziecko nie poinformowała o tym fakcie opieki medycznej. O martwym dziecku, policję powiadomiła osoba postronna. Na miejscu ekipa karetki pogotowia, potwierdziła zgon noworodka, jak również to, że dziecko urodziło się o kilka miesięcy wcześniej. Dopiero po tym fakcie kobieta zdecydowała udać się do piskiego szpitala. Zabrała tam też ze sobą ciało noworodka w foliowej torbie. Matka dziecka od początku utrzymywała, że nie wiedziała o ciąży, a dziecko urodziło się wskutek poronienia.