MKS Ruciane-Nida na dwie kolejki przed końcem sezonu może zapewnić sobie awans do ligi okręgowej. W sobotę „biało-niebiescy” podejmą Mazura Wydminy, a w niedzielę będą czekać na rozstrzygnięcie meczu Warmianka Bęsia – Kłobuk Mikołajki.
Zwycięstwo nad Kłobukiem Mikołajki w meczu 15. kolejki gr. 1 A klasy otworzyło szeroko MKS Ruciane-Nida drzwi do awansu do ligi okręgowej. Zespół z powiatu piskiego zwyciężył na wyjeździe 3:0 i teraz wszystkie atuty są po jego stronie. Ma 6 punktów przewagi nad wiceliderem, więc roztrwonienie takiej zaliczki w końcówce sezonu było dużą sztuką.
– Zostały nam trzy mecze do końca sezonu, więc wszystko może się jeszcze wydarzyć, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że zrobiliśmy bardzo duży krok do awansu i do szczęścia potrzeba nam już naprawdę niewiele – mówi Sebastian Sęk, grający prezes MKS. – Z Kłobukiem wygraliśmy bardzo pewnie i równie dobrze chcemy zaprezentować się w pozostałych spotkaniach. Na świętowanie czasu raczej nie będzie, bo awans stawia przed nami nowe wymagania. Już zbieramy pieniądze i myślimy o wzmocnieniu kadry.
MKS zrewanżował się Kłobukowi za jedyną porażkę w lidze, której doznał jesienią. Na wiosnę zespół z Rucianego-Nidy gra niemal jak z nut. Szybko odzyskał pozycję lidera, a awans może sobie zapewnić już na dwie kolejki przed końcem. W sobotę MKS zagra o godz. 16 na swoim boisku z Mazurem Wydminy. W niedzielę z kolei ważny mecz wicelidera. Kłobuk Mikołajki zmierzy się na wyjeździe z Warmianką Bęsia.