Sprawę mistrzostwa III ligi tenisa stołowego rozstrzygnęło praktycznie pierwsze spotkanie, wygrane przez UWM Olsztyn 13:5, więc w rewanżu zawodnicy Piłeczki Pisz przede wszystkim chcieli zrehabilitować się za słaby występ przed dwoma tygodniami.
Drugiej porażki w finale III ligi doznała Piłeczka Pisz. Szanse na bezpośredni awans były minimalne, bo piszanie musieliby odrobić z nawiązką aż 8-punktową stratę z pierwszego meczu, ale Piłeczce przede wszystkim zależało na zatarciu złego wrażenia po nieudanym pierwszym starciu finałowym z UWM Olsztyn.
Tym razem mecz zakończył się porażką 8:10, ale Piłeczka postawiła twarde warunki zespołowi z Olsztyna. Dobre zawody zagrał Paweł Zieliński, który w pierwszym pojedynku był niedysponowany z powodu choroby. Piszanin zdobył 3,5 punktu, ulegając tylko raz 0:3 Cezaremu Bossowskiemu, liderowi uniwersyteckiego zespołu. 2,5 „oczka” dołożył Sebastian Nogacki, a 2 dopisał do konta Waldemar Pawelczyk.
Bezpośredni awans do II ligi wywalczył tylko mistrz rozgrywek wojewódzkich. Piłeczka musi poczekać na decyzję w sprawie barażu, którą podejmie Mazowiecki Związek Tenisa Stołowego. Jeśli dojdzie do barażu, piszanie zagrają z zespołem z II ligi, który będzie walczył o uniknięcie spadku.