Do mieszkania przez okno z podnośnika

Wczoraj wieczorem w Piszu straż i policję wezwano do zamkniętego mieszkania przy ul. Lipowej 10. Istniało podejrzenie, że wewnątrz mogło dojść nieszczęśliwego wypadku.

Syreny alarmowe straży i policji wczoraj wieczorem zburzyły spokój mieszkańców ul. Lipowej w Piszu. Ratownicy i policja zostali wezwani do zamkniętego mieszkania, w którym nikt nie reagował na nawoływania i prośby otwarcia drzwi. Z relacji osoby, która wezwała pomoc wynikało, że wewnątrz powinien znajdować się jej syn.

Niestety kobieta, wychodząc z domu, wzięła nie te klucze, a drzwi się zatrzasnęły. Dopiero, gdy strażak z policjantem wyważając jedno z okien dostali się z podnośnika do lokalu sprawa się wyjaśniła. Mężczyzna mocno spał i nie słyszał nawoływań.