Zespół dziewcząt Bobrów Kocioł Duży zajęły 3. miejsce w finale wojewódzkim turnieju „Z podwórka na stadion” o Puchar Tymbarku w kategorii U-10. Tuż za podium zmagania zakończyli chłopcy ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Piszu oraz reprezentantki Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Piszu.
Brązowe medale wywalczone przez zespół 10-latek reprezentujących Bobry Kocioł Duży to najlepsze osiągnięcie reprezentantów powiatu piskiego w finałowych zmaganiach turnieju piłkarskiego „Z podwórka na stadion” o Puchar Tymbarku. Dziewczęta z wiejskiej szkoły w gminie Pisz w całym turnieju nie straciły żadnej bramki. W półfinale przegrały po rzutach karnych, a miejsce na najniższym stopniu podium przypieczętowały rozbijając 4:0 Mały Jeziorak Iława.
– Oczekiwania przed finałem nie były zbyt duże, ale w miarę rozwoju sytuacji w turnieju apetyt rósł – przyznaje Marcin Gentek, dyrektor SP Kocioł Duży, który od lat rozwija piłkarskie pasje najmłodszych uczniów. – Wydaje się, że zabrakło nam tylko i wyłącznie szczęścia. W grupie pokonaliśmy 2:0 Biskupiec, który wygrał cały turniej i jedzie na finał do Warszawy.
O pechu mogą mówić za to dwa inne nasze zespoły, które otarły się o podium. Chłopcy z SP 1 Pisz w rywalizacji 10-latków byli rok młodsi od rywali. Podopieczni Cezarego Misierewicza ograli w grupie po 5:1 zespoły z Olsztyna i Elbląga, a także ulegli 3:7 Ronie 03 Ełk. W ćwierćfinale po rzutach karnych wyeliminowali Mały Jeziorak. W walce o finał mocniejszy okazał się zespół z Ostródy, a poza podium piszan wyrzuciła Rona. Tym razem ełczanie wygrali 8:3. Piłkarze „Jedynki” prowadzili już 3:1, a z uderzenia wybiła ich zmiana bramkarza. Podstawowy opuścił boisko, gdy dostał w twarz piłką odbitą od słupka.
– W przekroju całego turnieju możemy być zadowoleni, bo potwierdziliśmy, że należymy do czołówki w województwie – mówi Cezary Misierewicz. – Chłopcom zabrakło jednak odporności psychicznej. W momentach, gdy sytuacja się komplikowała popełniali błędy. Myślę, że taki zimny prysznic może się przydać, bo to że wygraliśmy kilka turniejów w ostatnich tygodniach nie oznacza, że będą wygrywać cały czas. Inni też potrafią grać w piłkę i cały czas trzeba pracować, by robić postępy.
Blisko wywalczenia medalu były także Biedroneczki z PMOS Pisz. Zespół zmontowany w ramach zajęć sportowych przez Jerzego Karwowskiego pewnie wygrał trzy pierwsze mecze z zespołami z Ostródy i Korsz. W półfinale Biedroneczki prowadziły z Mamy Talent Olsztyn, ale mecz zakończył się remisem 1:1, a karne lepiej wykonywały rywalki. W meczu o 3. miejsce z SP Kozłowo bramki nie padły, a karne znów nie przebiegły po myśli piłkarek z PMOS.
Na fazie grupowej udział w rozgrywkach zakończyły trzy inne zespoły z naszego powiatu. Bobry Kocioł Duży w turnieju reprezentowały także 8-latki, a 12-latkowie byli drugą drużyną SP 1 Pisz. W najmłodszej grupie wiekowej wystąpili za to chłopcy z SP 2 Pisz.