W litewskich Druskiennikach ostatni narciarski start w sezonie zimowym zaliczyli Ciborowscy z Pisza. Aneta Ciborowska stanęła na podium w swojej grupie wiekowej, a tuż za nim uplasował się jej mąż Sebastian.
Duża grupa zawodników z Polski startowała w zawodach biegowych zorganizowanych w litewskich Druskiennikach. Gospodarze, tak jak organizatorzy wielu biegów w Polsce, postanowili wykorzystać stok narciarski w ośrodku Snow Arena. Zawodnicy pokonali go dwukrotnie.
– Najpierw odbyły się eliminacje. Na postawie uzyskanych wyników zostaliśmy zakwalifikowani do grup walczących w finałach A, B i C – mówi piszanka Aneta Ciborowska. – W drugim biegu o zwycięstwo w zawodach walczyło sześć zawodniczek. Awansowałam do finału A z trzecim czasem, ale wyprzedziła mnie jeszcze jedna zawodniczka i ostatecznie zajęłam 4. miejsce. Stanęłam za to na najniższym stopniu podium w swojej grupie wiekowej. Formuła zawodów była bardzo ciekawa, a na koniec sezonu mieliśmy okazję sprawdzić się w walce z zawodnikami z kadry Litwy.
Sebastian Ciborowski po eliminacjach trafił do finału C. Wygrał go, zajmując 13. miejsce. W swojej grupie wiekowej uplasował się tuż za podium. W drugim biegu razem z nim startował syn Itan. 11-latek ukończył zmagania na 17. pozycji, a wśród nastoletnich zawodników zajął 9. miejsce.