Jedna z przyczep reklamowych zniknęła. Kierowcy już dziękują

Czy to wiejący w piątek silny wiatr, czy może jednak presja społeczna? Faktem jest, że dziś z parkingu przy rondzie prezydenta Lecha Kaczyńskiego zniknęła jedna z przyczep reklamowych blokująca od dłuższego czasu miejsce postoju. Kierowcy już dziękują.

Problem blokowania miejsc na parkingu przy ul. Dworcowej opisaliśmy w ostatnim numerze Tygodnika Piskiego i na naszej stronie internetowej. Tematem zainteresowali nas kierowcy, którzy często muszą się porządnie nagimnastykować, by bezpiecznie i zgodnie z przepisami zaparkować swoje auto w centrum miasta. Wiadomo brak miejsc parkingowych jest bolączką dnia codziennego. Tak jest również i w tym rejonie Pisza.

Laweta

Właściciele firm też nie mają łatwo i szukają sposobów na cięcie kosztów. Furtki w prawie pozwalają jak widać na podobny sposób reklamy, co stosowane jest nie tylko w Piszu. Jednak wszyscy zgodzą się, że reklama utrudniająca życie innym jest bardziej antyreklamą.

Zdaniem kierowców notoryczne zastawianie miejsca postoju działa na niekorzyść wszystkich. Dziś jedna z przyczep reklamowych z parkingu zniknęła. Kierowcy już dziękują.

Czytaj także: http://tygodnikpiski.pl/2016/03/15/reklama-dzwignia-handlu-ale-lawety-tarasuja-parking/