23 zdjęć
Msza św., przemarsz ulicami os. Wschód oraz złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pod tablicą przy Gminnym Zespole Szkół odbyły się w ramach obywatelskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Piszu.
Blisko dwie godziny trwały wtorkowe uroczystości Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Uczestnicy spotkali się po południu na Mszy św. w kościele Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej. W kościele od kilku lat znajduje się tablica poświęcona pamięci Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, jednego z niezłomnych straconych kilka lat po II wojnie światowej. Nabożeństwo odprawił ks. Andrzej Zienkiewicz, proboszcz parafii na os. Wschód.
Następnie zebrani przemaszerowali na teren Gminnego Zespołu Szkół, gdzie także znajduje się miejsce poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Drugą część uroczystości rozpoczął hymn narodowy. Uczestniczy zaśpiewali trzy zwrotki „Mazurka Dąbrowskiego”. Była także krótka modlitwa, a następnie wystąpienia. Wszyscy zabierający głos podkreślali, jak ważna jest obecność młodzieży.
Stanisław Dąbrowski, prezes piskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej przyznał, że gdy on chodził do szkoły, w programie nauczania historii świadomie pominiętych było wiele istotnych faktów, a jeśli już pojawiały się informacje o Żołnierzach Wyklętych, przeciwników ówczesnej władzy przedstawiano jako bandytów. Dlatego teraz tak ważne jest kultywowanie święta ustanowionego przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Wtorkowe uroczystości zorganizował piski odział Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej we współpracy z posłem Jerzym Małeckim, Klubem Lokalnych Inicjatyw Oświatowych, Młodzieżą Wszechpolską i szwadronem 10 Pułku Ułanów Litewskich. Patronat nad wydarzeniami upamiętniającymi Żołnierzy Wyklętych dnia 1 marca w całej Polsce sprawował prezydent Andrzej Duda.