Rozpędzone renault przejechało chodnikiem kilkanaście metrów i ścinając dwie metalowe latarnie zatrzymało się na skraju jezdni. Samochodem jechało dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy prawdopodobnie pili jeszcze podczas jazdy.
Dobrze, że nikt akurat nie szedł chodnikiem, bo mogłoby dojść do tragedii – mówili strażacy – Całe zdarzenie widzieliśmy jak na dłoni, gdyż wszystko działo się dosłownie za oknem naszej komendy. Latarnie spadały jedna, po drugiej i w końcu samochód się zatrzymał.
Strażacy nie mieli daleko, zareagowali błyskawicznie i po chwili działali już na miejscu, gdy otworzyli drzwi pojazdu z samochodu wypadła butelka od wódki. Wewnątrz renault trafic, który do Pisza wjeżdżał od strony Rucianego – Nidy siedziało dwóch mężczyzn, zarówno kierowca jak i pasażer byli nietrzeźwi. Nie doznali poważnych obrażeń, jednak przewieziono ich na obserwację do szpitala.
Policja prowadzi czynności wyjaśniające przyczyny kolizji, które wykażą również w jakim stanie nietrzeźwości byli zarówno kierowca jak i pasażer. Do zdarzenia doszło dziś (3 lutego) przed godz. 9. W związku z kolizją przez kilkadziesiąt minut na ul. Olsztyńskiej odbywał się ruch wahadłowy pojazdów.